Szkoła Podstawowa nr 16 im. Mikołaja Kopernika w Płocku

 

Nawigacja

  • Znów jesteśmy razem...

    Znów jesteśmy razem...

    Nowy rok szkolny, znów jesteśmy razem... Jak zawsze zaczęło się od uroczystości przyjęcia w poczet uczniów gromadki nowych dzieci. A jest ich w tym razem sporo, prawie sto. Utworzone zostały trzy klasy pierwsze oraz oddział przedszkolny. Opiekę nad narybkiem sprawują panie: Hanna Szczepańska, Renata Pietrasiak, Małgorzata Pruszkowska i Katarzyna Pawlak. Zgodnie z tradycją szkoły w czasie akademii odbyło się ślubowanie na sztandar i pasowanie dzieci na uczniów. Może warto przy okazji wyjaśnić nieco te elementy ceremonii.

    Sztandary wywodzą się ze znaków bojowych, które były używane od starożytności przez Babilończyków, Egipcjan, Greków, Persów oraz plemiona germańskie, i służyły przede wszystkim do kierowania oddziałami na polu walki. Później zaczęto ich używać jako znaków miast, stowarzyszeń i instytucji.

    Pasowanie również pochodzi z tradycji wojskowych. Polegało na wręczeniu giermkowi rycerskiego pasa (stąd nazwa), a tym samym podniesieniu go do rangi rycerza. Oprócz pasa dostawał on często broń, zbroję czy ostrogi. Uderzenie płazą miecza w ramię dopełniało obrzędu. W naszej ceremonii pasowanie miało raczej żartobliwy charakter: pani dyrektor uderzała dziecko w ramię olbrzymim ołówkiem i wypowiadała formułę o przyjęciu go do naszej społeczności.

    Na koniec przysięga. Jej tekst (zwany rotą), wypowiedziany z odpowiednim namaszczeniem, zobowiązuje osobę ją składającą do określonych postaw i zachowań. Uroczysty akt przyrzeczenia, najczęściej na sztandar, także wiąże się bezpośrednio z tradycją wojskową, choć przysięgano i w sytuacjach niezwiązanych z wojskiem. Od starożytności ślubowania składali na przykład lekarze zaczynający wykonywać swój zawód. Złamanie przysięgi zawsze było wielką plamą na honorze, często też surowo je karano.

    Tradycja tradycją, nie ma żartów, ruszamy do boju...

  • Co będą wspominać uczniowie klas VI?

    Co będą wspominać uczniowie klas VI?

     

     

    Czas się rozstać. Co najbardziej zapadło w pamięć? Uczniowie klas szóstych na to pytanie udzielają różnych odpowiedzi.

     

    Rajdy turystyczne. Nasza szkoła w tym roku brała udział w sześciu. Każdy uczeń mógł za niewielką opłatą przejść się po świeżym powietrzu, podziwiając krajobrazy czy odwiedzając historyczne miejsca. Rajd kończył się rozdaniem nagród, dostawaliśmy puchary i dyplomy, a każdy uczestnik dodatkowo pamiątkową plakietkę. Podczas wędrówek czuwała nad nami pani Maria Morzyńska, ale też inni nauczyciele znajdowali czas, żeby się nami opiekować. Chciałabym im podziękować za wspólnie spędzone chwile.

    Wiktoria Zawodniak VI a

    Pierwszą rzeczą, która przychodzi mi do głowy, jest bal dla klas szóstych. Dla mnie było to wyjątkowe wydarzenie, ponieważ to ostatnia zabawa, w której braliśmy wspólnie udział: pożegnanie ze Szkołą Podstawową nr 16, z nauczycielami, kolegami i przyjaciółkami. Szesnastka stała się moim drugim domem, nie chce się jej opuszczać, ale to nieuniknione.
    Monika Jóźwik VI b

     

    Również bal dla klas szóstych. Była to bombastyczna impreza, nigdy w życiu nie bawiłam się tak dobrze z moja ukochaną klasą. Świetnie zatańczyliśmy poloneza i wszyscy nauczyciele byli zachwyceni.
    Julka VI a

    Zielona szkoła w Ostrowiu koło Karwi, zorganizowana przez panią Ewę Szulczewską. Zwiedziliśmy Sopot, później Gdynię, gdzie weszliśmy na pokład okrętu Błyskawica. Byliśmy też na Helu, mieliśmy tam zamówioną lekcję w fokarium, z której dowiedzieliśmy się wiele o fokach, sympatycznych ssakach mieszkających w Bałtyku. Zdarzały się i zabawne przygody, jak paniczna ucieczka z plaży, gdy zaczął padać nagle ulewny deszcz. Dodatkową atrakcją był pobyt w dużym pensjonacie, gdzie mogliśmy korzystać z basenu.

    Julia Chlebowska VI a

    Pchli targ, ponieważ zarobiłem najwięcej z klasy i atmosfera była naprawdę świetna.

    Adrian VI b

    Gra miejska. Ciekawy konkurs w czasie Festynu Europejskiego. Naszą szkołę reprezentowali: Julia Chlebowska, Anna Chlewicka, Damian Czyż i Julia Baranowska, a drużynie przewodniczył Szymon Zych. Pytania dotyczyły ośmiu państw europejskich - Czech, Francji, Niemiec, Grecji, Hiszpanii, Litwy, Wielkiej Brytanii oraz Włoch. Musieliśmy znać ich flagi, stolice, położenie na mapie, sąsiadujące państwa, walutę, słynne budowle oraz herby. Przygotowywała nas pani Maria Morzyńska, nie spodziewaliśmy się jednak, że zabawa będzie tak udana i że zdobędziemy aż tyle punktów i wyprzedzimy osiem szkół.
    Anna Chlewicka VI a

    Piknik Europejski, w czasie którego mieliśmy przygotować stoisko przydzielonego nam państwa. Naszej szkole przypadła Portugalia. Każdy uczeń klas szóstych miał za zadanie wykonać folder turystyczny o tym państwie. Wszystkie broszury zawierały ładne i duże zdjęcia oraz nasze teksty, a mogliśmy napisać do wyboru: o sporcie, portugalskich potrawach, muzyce, klimacie, stolicy państwa. Każda ulotka zawierała dużo ciekawych, pouczających wiadomości. W konkursie kramików zajęliśmy III miejsce.

    Julia Baranowska VI a

  • Bal pożegnalny dla klas szóstych

    Ze szkolnego mundurka, z pokoiku na piętrze, 
    z fotografii z warkoczem, ze spacerów na wietrze, 
    coraz mniej dziś pamiętam, coraz rzadziej się śmieję, 
    pozostało mi jedno wspomnienie: 

    Mój pierwszy bal, 
    te walczyki leciutkie jak świerszcze, 
    pierwszy bal, 
    czyjeś oczy wesołe, na szczęście. 
    Pierwszy bal. 
    Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą, 
    i walczyki co jeszcze się śnią... 
    Mój pierwszy bal, sentymentalny bal, 
    troszeczkę żal, 
    mój pierwszy, jedyny bal. 

     

    Było prawie jak w piosence Agnieszki Osieckiej... Tylko zamiast walczyków muzyka disco. A na początku polonez, i to ze wspaniałymi, skomplikowanymi układami, przygotowanymi nie bez trudu przez panią Danutę Nasiadko. Odtańczony z wielkim wdziękiem i zapałem przez naszych szóstoklasistów zaraz po uroczystym rozpoczęciu imprezy przez panią dyrektor, nagrodzony gromkimi brawami przez rodziców i nauczycieli. A później wielogodzinna zabawa. Mamy nadzieję, że ten pierwszy sentymentalny bal zapadnie w pamięci na długo. Jesteśmy przy tym pełni podziwu dla Komitetu Rodzicielskiego za doskonałą organizację imprezy. Składamy gorące podziękowania wszystkim zaangażowanym w jej przygotowanie osobom.

  • Wyniki Międzynarodowego Konkursu Matematycznego „KANGUR 2013”

    W dniu 13 maja 2013r.  szkoła otrzymała wyniki Międzynarodowego Konkursu Matematycznego "Kangur 2013". Uczniowie klas V i VI brali udział w kategorii B1 i B2 - Beniamin. Klasy III i IV w kategorii M1 i M2 - Maluch. A oto  wyniki:

     KATEGORIA

    NAZWISKO I IMIĘ

    KLASA

    WYNIK

    NAUCZYCIELE

    M1

    RADOMSKI BARTOSZ 

    III A

    WYRÓŻNIENIE

    K. DOMŻAŁ, R. PIETRASIAK

    M1

    SIŁKOWSKI DAWID

    III B

    WYRÓŻNIENIE

    I. SZCZAWIŃSKA, H. SZCZEPAŃSKA

    M2

    RUTKOWSKI KACPER

    IV A

    WYRÓŻNIENIE

    M. STEMPNOWSKA   

    B1

    JAKUBOWSKI ERYK

    V A

    WYRÓŻNIENIE

    M. STEMPNOWSKA   

     

  • Śpiewamy po angielsku

    Śpiewamy po angielsku

    W Międzyszkolnym Konkursie "Let's sing", organizowanym w Szkole Podstawowej nr 18 w Płocku, Tomasz Kamiński z klasy III c zajął II miejsce w kategorii klas trzecich. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

     

  • Jesteśmy szczęśliwi i dumni

    Jesteśmy szczęśliwi i dumni

        Szkolny koordynator olimpiady ogólnopolskiej z języka angielskiego Olimpusek – sesja zimowa, pani Marta Olecka, otrzymała wyniki konkursu. Dyplom laureata przypadł Karolinie Piechowicz, uczennicy klasy II c, która tym samym odniosła wielki sukces. Na 4384 osoby (w kategorii klas drugich) Karolina zajęła ósme miejsce w Polsce. To nie koniec jej sukcesów! W V edycji konkursu powiatowego "The Smarters - Brain Twister", organizowanym przez Szkołę Podstawowaa nr 22 w Płocku, wzięli udział uczniowie klas młodszych: Karolina Piechowicz i Tomasz Kamiński z III c. Po raz kolejny Karolina została laureatką. Zajęła trzecie miejsce w kategorii klas drugich. Karolinko, gratulujemy!smiley

  • Międzyszkolna Liga Przedmiotowa

    Emocje związane z Międzyszkolną Ligą Przedmiotową już za nami. Konkurs jest ciekawym przykładem inicjatywy lokalnej, Płock to wyjątkowe miasto: tu uczniowie, stając w szranki z kilkudziesięcioma przeciwnikami, mają możliwość sprawdzić co roku swoje umiejętności, a jak niektórzy twierdzą, także odporność psychiczną. Nie sposób nie poczuć silnego stresu, gdy dostanie się trudny, wielostronicowy test i wie się, że do tej chwili przygotowywało się całe miesiące. W kwietniu odbyła się już XIX Edycja Ligi, za rok czeka nas jubileusz. Cele konkursu są bardzo piękne: wdrażanie dzieci do samokształcenia i przygotowanie ich do nauki w placówkach wyższego szczebla, wspieranie rozwoju uczniów szczególnie uzdolnionych, wyzwalanie twórczej postawy nauczycieli w poszukiwaniu odpowiednich metod i form pracy. Na pewno są one osiągane, bo i dzieci, i nauczyciele, którzy w tym konkursie uczestniczą, ambitnie podchodzą do wszelkich wyzwań.

     

    A oto nasze tegoroczne osiągnięcia:
     

    - edukacja polonistyczna kl. II – 2. miejsce drużynowo (Natalia Koeppe, Karolina Piechowicz, Oliwier Wiśniewski)

    - edukacja matematyczna kl. III – Paweł Mikołajewski – miejsce 2.

    - język polski kl. IV – Julia Jankowska – miejsce 3.

    - przyroda kl. IV – Natalia Trzcińska – miejsce 1. oraz 1. miejsce drużynowo (Tomasz Karolewski, Natalia Piegat)

    - historia kl. V – Jakub Będzikowski – miejsce 1. oraz 2. miejsce drużynowo (Piotr Chyliński, Paulina Grabowska)
    - matematyka kl. VI – Tomasz Pawlak – miejsce 3.
    - historia kl. VI – Hubert Lendzion – miejsce 2. oraz 3. miejsce drużynowo (Ada Stachowicz, Marta Stępniak)

     



     

  • Pchli targ – święto wiosny w naszej szkole!

     

    Jak co roku, 20 marca odbył się w naszej szkole pchli targ. Zabawa zorganizowana przez Samorząd Uczniowski pod opieką pani Izabeli Brzozowskiej cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród uczniów i rodziców. Dzieci miały możliwość doświadczyć na własnej skórze działania wolnego (szkolnego) rynku. Uczniowie sami przygotowali swoje stoiska oraz niezbędne ogłoszenia. Sprzedawano przeczytane już czasopisma, zabawki, pluszaki i inne przedmioty. Wszędzie słychać było radosne okrzyki: promocja!! Impreza mająca na celu kształtowanie samodzielności i pomysłowości uczniów daje im też możliwość zapoznania z zasadami ekonomii i przedsiębiorczości. Już nie możemy doczekać się kolejnej odsłony pchlego targu w przyszłym roku szkolnym!

  • Brawo, Janek!

    6 marca odbył się III etap konkursu biblijnego (dekanalnego) Początki Rozwoju Kościoła –„Dzieje Apostolskie”. Uczeń klasy VI c, Jan Zwolan, przygotowany przez panią Hannę Mówińską, zajął  w nim II miejsce i zakwalifikował się do finału.
    Znajomość Pisma Świętego wsród katolików nie jest najlepsza - mówi Hanna Mówińska. - A przecież Biblia pomaga każdemu, kto po nią sięgnie, w dokonywaniu życiowych wyborów, tych małych, codziennych i tych wielkich. Zainteresowanie Pismem Świętym zazwyczaj wynosi się z domu, często zdarza się, że uczniowie zaskakują mnie swoją wiedzą i bardzo mnie to zawsze cieszy. 

  • Brawo, Karolina!

    Kolejny sukces z języka angielskiego! W XI międzyszkolnym Konkursie Piosenki Angielskiej "Song", organizowanym w Szkole Podstawowej nr 22 w Płocku, Karolina Kitlińska z VI b zajęła I miejsce. Przygotowywały ją do występu panie: Monika Jakubowska i Marta Olecka. Wielokrotnie mogliśmy podziwiać talent Karoliny, która chętnie śpiewa i recytuje w różnych imprezach szkolnych. Świetnie umie ona pogodzić swój rozwój artystyczny z nauką i sportem, osiągając w każdej dziedzinie imponujące rezultaty. Gratulujemy ambicji i wytrwałości.

  • Z czego cieszą się angliści?

    W poniedziałek szkolny koordynator olimpiady ogólnopolskiej z języka angielskiego Olimpus – sesja zimowa, pani Izabela Brzozowska, otrzymała wyniki konkursu. Nasza szkoła odniosła duży sukces, na 13 uczniów biorących udział w konkursie mamy aż 5 laureatów:

    klasa IV – Natalia Trzcińska – miejsce ósme (nauczyciel prowadzący – pani Izabela Brzozowska) 
    i Wiktoria Rybarczyk – miejsce dziewiąte (nauczyciel prowadzący – pani Izabela Brzozowska),

    klasa V – Paulina Grabowska – miejsce szóste (nauczyciel prowadzący – pani Monika Jakubowska)
    i Alicja Ciarka – miejsce dziesiąte (nauczyciel prowadzący – pani Monika Jakubowska),
    klasa VI – Szymon Zych – miejsce siódme (nauczyciel prowadzący – pani Marta Olecka).

    Serdecznie gratulujemy naszym uczniom tak wspaniałych wyników!!

     

  • Nasz patron

    1 marca odwiedził naszą szkołę... Mikolaj Kopernik. Było to dla nas niezwykłym świętem. Uczniowie klas młodszych, a później starszych mogli dzięki temu poznać go bliżej, dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o jego życiu, odkryciach naukowych  i budowie wszechświata. 
    Apel upamiętniający postać patrona odbywa się corocznie.Towarzyszy mu konkurs plastyczny na portret Koprenika. Tym razem uroczystość przygotowały panie Hanna Szczepańska i Małgorzata Pruszkowska z dziećmi z klas III b i III c, a w postać MIkołaja Kopernika wcielił się z wielkim powodzeniem Karol Zawodniak, uczeń III c.

  • Spotkanie z panem Bartoszem Leszczyńskim

    Do grona zaufanych przyjaciół naszej szkoły należy pan Bartosz Leszczyński, absolwent Szesnastki, wychowanek naszych nauczycieli – Tadeusza Wiśniewskiego i Krzysztofa Iwińskiego oraz kolega z boiska Tomasza Popisa, międzynarodowy sędzia piłki ręcznej, występujący w roli arbitra nawet w najpoważniejszych meczach International Handball Federation, zawsze w parze z innym płocczaninem, panem Marcinem Piechotą.


    Każde spotkanie z nim budzi olbrzymią ciekawość i daje wiele emocji wszystkim uczestnikom. 23 stycznia spotkał się on z dziećmi z klas młodszych. Przez prawie dwie godziny opowiadał o swojej wielkiej przygodzie ze sportem, pokazywał zdjęcia z podróży, wyjaśniał tajniki piłki ręcznej i zachęcał do czynnego uprawiania tej gry zespołowej. Odpowiedział też na wiele pytań, zadanych przez najmłodszych uczniów.

    Czy nie żałuje Pan decyzji, że wybrał Pan sędziowanie?
    W pierwszym momencie, gdy w wieku 19 lat rezygnowałem z grania w piłkę ręczną, myślałem, że to jest zły wybór, bo chciałem grać, ale okazało się to strzałem w dziesiątkę. Po kilku tygodniach, gdy wyszedłem na boisko i zacząłem sędziować, bardzo mi się to spodobało i już nigdy nie żałowałem decyzji. Nie każdy będzie wspaniałym zawodnikiem, nie każdy będzie w reprezentacji Polski czy w Wiśle Płock, ale można zawsze w jakiś sposób uczestniczyć w życiu sportowym.

    Ile lat już Pan sędziuje?
    Zaczął się trzynasty rok mojego sędziowania.

    Czy sędziował Pan w meczach Wisły Płock?
    Tylko w sparingach, bo jestem z Płocka i nie wolno mi sędziować w meczach ligowych. W sparingach staram się sędziować jak najczęściej, bo stale się uczę, a od takiego dobrego zespołu jak Wisła Płock można się nauczyć bardzo dużo.

    Czy zdarzało się Panu popełniać błędy podczas gry?
    Oczywiście, gdybym nie popełniał błędów, grałbym prawdopodobnie dalej w piłkę ręczną. Nie byłem na tyle dobrym zawodnikiem, by grać dalej. A jeśli chodzi o sędziowanie, też popełniam błędy. Nie ma ludzi nieomylnych, ważne, żeby ich nie popełniać ciągle.

    Czy podoba się Panu ta praca?
    Sędziowanie traktuję jako hobby, bo mam zupełnie inny zawód. Sami mogliście zobaczyć w czasie pokazu slajdów, ile zwiedziłem świata, ilu ciekawych ludzi poznałem, bardzo mi się sędziowanie podoba.

    Czy sędziowanie sprawia jakieś problemy życiowe?
    Jest jedna rzecz, nad którą ubolewam: w każdym roku przez koło trzy miesiące nie ma mnie w domu, z rodziną. Mam dwóch synów wprawie w waszym wieku, pięć i siedem lat, i oni najbardziej cierpią, gdy wyjeżdżam.

    Czy Pana marzeniem było zostać sędzią?
    Moim marzeniem było, jak mówiłem, grać w piłkę ręczną w Wiśle Płock. Życie nie zawsze spełnia nasze marzenia, na szczęście zawsze można je skierować na trochę inny tor. A, i jeszcze jedna rzecz: pamiętajcie dziewczyny (ożywienie wśród dziewczyn), że panie też sędziują i to z powodzeniem. W naszym kraju mamy dwie międzynarodowe pary sędziowskie kobiet. I brakuje par kobiecych, a potrzeby są duże, bo dąży się do tego, by mecze pań sędziowały tylko panie.

    Czy sędziowanie jest trudne?
    Oczywiście, to wielka odpowiedzialność. Muszę sobie zdawać sprawę, że każdy mecz jest niesamowicie ważny dla zawodników i trenerów, każdy zawodnik ciężko pracował, przygotowując się do niego. Moje decyzje są dla nich bardzo ważne: oni chcą zdobywać jak najwięcej bramek, grać jak najlepiej, a ja muszę czuwać, by to było zgodne z przepisami. To trudne zajęcie, wymagające wielkiej koncentracji, ale daje też wiele przyjemności.

    Z jakim numerem na koszulce Pan grał?
    Nie wiem, czy pamiętacie: wspaniałym zawodnikiem Wisły Płock, moim wielkim idolem, był Michał Dębski, ja też jak on grałem na kole, i tak jak on z numerem osiem.

    W ilu meczach Pan sędziuje rocznie?
    Wiem dość dokładnie, bo muszę sporządzać i oddawać odpowiednie statystyki. W ekstraklasie w Europie i na świecie jest to około 40-45 meczów, nie licząc springów i meczów juniorów.

    A w całej karierze?
    Tego nigdy nie liczyłem, ale będzie dużo. Pewnie około 350 meczów przez te 12-13 lat, a jest jeszcze przede mną 18 lat gwizdania, bo do 50. roku życia można gwizdać. Później nie, gdyż od sędziego wymaga się świetnej kondycji.

    Jakie uczucia budzi w panu sędziowanie?
    No pozytywne, bardzo mi się podoba piłka ręczna. Najważniejsze to mieć w ogóle pozytywne nastawienie do życia i do tego, co się robi, wtedy na pewno wszystko będzie się udawało.

    Czy sędziuje pan w Polsce?
    Tak, dużo. Jeśli nie przebywam za granicą, to w każdy weekend sędziuję ekstraklasę w Polsce W poniedziałek byłem w Tczewie na meczu ekstraklasy kobiet, w sobotę jadę do Lublina.


    Jaką pracę wykonuje pan poza sportem?
    Bardzo jest trudno znaleźć zajęcie, które pozwoliłoby spędzać trzy miesiące w roku poza domem. Jestem właścicielem niewielkiej prywatnej firmy, na nic innego nie mam szans.

    Czym pan interesuje się oprócz piłki ręcznej?
    Bardzo lubię czytać książki. Dużo czasu spędzam w samolocie, w podróży, w hotelach, więc zabieram dużo książek i czytam całymi godzinami. Bywa, że sobie odmawiam tej przyjemności, żeby starczyło mi lektury na cały wyjazd, żebym nie przeczytał wszystkiego za szybko.

    I ostatnie pytanie: ile pan zarabia miesięcznie? (śmiech)
    No cóż, to nie są wielkie pieniądze. Ze wszystkich sędziów, tych od piłki nożnej, koszykówki, siatkówki itd., sędziowie piłki ręcznej mają najniższe stawki. Ale widzieliście sami, ile daje wykonywanie tej pracy, ile można podróżować, zwiedzać, poznawać, uczyć się. Warto być sędzią, serdecznie do tego namawiam.

  • Konkurs Recytatorski im. Tadeusza Kubiaka

     

    "Dzieci, czy wiecie,

    ile na świecie

    jest takich jak wy dzieci,

    myślę, że tyle

    jest dzieci, ile

    gwiazdek na niebie świeci".

    ... pisał w książeczce "Moje marzenia", a twórczość dla "gwiazdek" traktował niezwykle poważnie. Jego wierszyków i rymowanek uczymy się już w przedszkolu, później czytamy je na lekcjach języka polskiego. Nic dziwnego, że konkurs recytatorski imienia Tadeusza Kubiaka cieszy się w naszej szkole wielkim zainteresowaniem. W tym roku odbył się 16 stycznia, a uczestniczyli w nim uczniowie klas I-III. W jury zasiadły panie: Danuta Nasiadko - pedagog szkolny, Anna Cywińska - logopeda i Julia Lewandowska - nauczyciel świetlicy. Pani Katarzyna Walkiewicz - organizatorka -  czuwała nad całością imprezy. Uczniowie wykazali się wielkim talentem, budzili podziw wspaniałą dykcją i świetną interpretacją wybranych wierszy. A oto wyniki konkursu:

    Klasy I

    Miejsce I - Michał Kalinowski, Ia
    Miejsce II - Anna Noskiewicz, Ic
    Miejsce III - Sandra Jędrzejewska, Ia
    Wyróżnienia: Wiktoria Majczyna, Ib
    Michał Starczewski, Ib
    Maciej Dąbrowski, Ic

    Klasy II

    Miejsce I - Maciej Iwanowski, IIa
    Miejsce II - Ada Foryszewska, IIc
    Miejsce III - Julia Skrzeczkowska, IId
    Wyróżnienia: Natalia Muszyńska, IIa
    Wiktor Sztupecki, IIc
    Maja Kudźba, IIc

    Klasy III

    Miejsce I - Julia Pol, IIIc
    Miejsce Ii - Zuzanna Zalewska, IIIc
    Miejsce III - Aleksandra Lejman, IIIc oraz Wiktoria Złakowska, IIIa

     

     

  • Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

    Znów zagrała w naszej szkole Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pani Izabela Brzozowska jako opiekun samorządu osobiście zaniosła puszkę z datkami do sztabu WOŚP, gdzie dokonano rozliczenia. Było w niej 220,11 zł. Na co tym razem zbieraliśmy pieniądze? Środki zgromadzone w 21. już Finale zostaną podzielone: połowę przeznacza się na ratowanie życia dzieci, połowę na godną opiekę medyczną dla seniorów. Serdecznie dziękujemy naszym szkolnym darczyńcom.

  • Konkurs „Pięknego czytania nowego tekstu”

    17 grudnia 2012r. odbył się konkurs „Pięknego czytania nowego tekstu” dla klas II i III. Do konkursu przystąpiło 12 uczniów z klas II i 9 uczniów z klas III. W jury zasiadły panie: Danuta Nasiadko – pedagog szkolny oraz Beata Dziwota – pielęgniarka. Jurorki profesjonalnie oceniały poziom czytania uczniów. Konkurs przygotowała i przeprowadziła p. Iwona Aronowska. A oto wyniki konkursu:

    Klasy II

    I m-ce – Jasiński Oliwier – kl. II b

    II m-ce – Piechowicz Karolina – kl. II c

    II m-ce – Sztupecki Wiktor – kl. II c

    III m-ce – Wiśniewski Oliwier – kl. II a

    wyróżnienie – Kokoszczyńska Weronika – kl. II c

    Klasy III

    I m-ce – Wojnecki Olaf– kl. III a

    II m-ce – Lejman Aleksandra – kl. III c

    II m-ce – Złakowska Weronika – kl. III a

  • Konkurs ortograficzny

    Po dwuipółgodzinnej włóczędze czarnooki, ryżawy dowódca znużonej drużyny zażądał od hożej druhenki z Pułtuska przyrządzenia naprędce co najmniej superpożywnej zupy jarzynowej tudzież wysokokalorycznej sałatki z jeżyn, bakłażanów i rzeżuchy... No tak, tegoroczny konkurs ortograficzny dla klas starszych, który odbył się w grudniu, do łatwych nie należał. Składał się z dyktanda oraz dwóch tekstów z lukami do uzupełniania. Najmniej błędów zrobiły: Karolina Kitlińska z klasy VIb – miejsce I, Ada Stachowicz z VIc – miejsce II i Alicja Ciarka z Va – III miejsce. Gratulujemy sukcesu.
    Na polską ortografię często się narzeka, że trudna, że archaiczna, a przecież angielska nie jest wcale łatwiejsza. Obserwuje się dziś zupełny brak szacunku do jej norm: w internecie, w ulotkach, a nawet oficjalnych publikacjach roi się od błędów. Co więcej, nikt się ich nie wstydzi, a nawet wytknięcie ich komuś uznaje się za nietakt. Jury konkursu zauważa od pewnego czasu obniżanie poziomu prac, co zapewne wiąże się z masowym korzystaniem przez uczniów z komunikatorów typu gadu-gadu. Opanować polską pisownię nie jest trudno, jeśli czytamy poprawne teksty, czytajmy więc jak najwięcej książek, a jak najmniej postów na internetowych forach.

  • Boże Narodzenie

    Czas święty i błogosławiony. Czas dla bliskich i kochanych, w którym nie można zapomnieć i o tych, którzy bliscy i kochani nie są. Czas pojednania, spokoju i miłości, kiedy to przypominamy sobie, kim jesteśmy i w co wierzymy.

    13 grudnia obchodziliśmy szkolną Wigilię. Odbyły się wtedy spotkania opłatkowe dla uczniów wszystkich klas i świąteczne spotkanie dla pracowników Szesnastki. Z prawdziwą przyjemnością obejrzeliśmy też jasełka, wystawione przez dzieci pod kierunkiem pani Hanny Mówińskiej, a ostatniego dnia przed feriami zakończyła się akcja „My dla Nas”, pod patronatem pani Izabeli Brzozowskiej i świętego Mikołaja (udało się zebrać ponad 290 zł i mnóstwo słodyczy, co starczyło na przygotowanie 25 paczek).

    Z okazji świat Bożego Narodzenia i Nowego Roku wszystkim naszym Uczniom, ich Rodzicom i Przyjaciołom szkoły życzymy radości i wszelkiej pomyślności. Niech Betlejemska Gwiazda świeci jasno nad naszymi głowami, pokazując najpiękniejsze, najlepsze drogi życia.

  • Zastąpmy Mikołaja!

    Rozpoczęła się II edycja akcji Samorządu Uczniowskiego „My dla Nas”. Jak pamiętamy, w ubiegłym roku cieszyła się ona bardzo dużym zainteresowaniem uczniów, rodziców i nauczycieli. Mamy nadzieję, że i tym razem uda się zebrać wiele pieniędzy i słodyczy na upominki świąteczne dla dzieci z naszej szkoły, których rodziny znajdują się w ciężkiej sytuacji materialnej. Ci, którzy chcą podzielić się świąteczną radością z innymi, mogą zgłaszać się do przedstawicieli samorządu lub bezpośrednio do pani Izabeli Brzozowskiej, patronującej przedsięwzięciu. Finał zbiórki przewidziany jest na 21 grudnia. Zastąpmy Mikołaja!

     

  • Wielka radość z budowy nowej hali sportowej

    Wywrotki, dźwigi, koparki i mnóstwo robotników zasuwających jak mróweczki - tak jest obok płockiej Szkoły Podstawowej nr 16. Trwa tam budowa nowoczesnej hali sportowej.

    - Kiedy w 2006 roku zostałam dyrektorem "szesnastki", spojrzałam gospodarskim i krytycznym okiem na to, co trzeba w niej zmienić. Jak ją wprowadzić w XXI wiek, by była atrakcyjna dla ucznia, rodzica, a także nauczyciela. Długo musieliśmy walczyć o halę, ale dziś jestem chyba najszczęśliwszą osobą w Płocku - mówi dyrektorka SP 16 Anna Rosińska. - Uczniowie teraz ćwiczą w malutkiej sali gimnastycznej [wymiary 9 metrów na 18 - red]. Pamiętam, że przerażona usiadłam i zaczęłam sama siebie pytać: jak to możliwe, że szkoła z 40-letnią tradycją, która wychowała armię ludzi związanych dziś z piłką ręczną, nie ma porządnej hali, która służyłaby uczniom?

    Dyrektorka opowiada dalej: - Kilka lat starań, rozmów, przekonywania, że hala jest nam potrzebna, zakończyło się sukcesem. Od października powstaje nowoczesny kompleks sportowy. Serce się raduje, jak z każdym dniem widzę postępy w
    pracy Każdy może to obserwować na bieżąco, wchodząc na stronę internetową naszej szkoły. Tam w zakładce "Budowa sali gimnastycznej" wrzucamy po kilka aktualnych zdjęć.

    Projekt hali zakłada, że znajdzie się w niej sala sportowo-widowiskowa z pełnowymiarowym boiskiem do
    gry w piłkę ręczną i widownią na ok. 350 miejsc. Wszystko na to wskazuje, że mecze ligowe będą w niej rozgrywać występujące na zapleczu ekstraklasy piłkarki ręczne Jutrzenki Płock (obecnie występują w wysłużonej hali Chemika). Część zawodniczek to absolwentki "szesnastki", które niemal na każdym meczu mają wsparcie uczniów tej szkoły. Nowa hala będzie też służyć sportom walki, których w szkole uczy mistrz Europy w k-1 Wojciech Burdanowski. A także lekkoatletom. Będą w niej również wystawiane przedstawienia teatralne, organizowane imprezy rozrywkowe i szkolenia.

    Na pierwszym piętrze znajdą się sala gimnastyczna, siłownia i solarium. Obok szkoły powstaną nowoczesne boiska do piłki ręcznej, koszykówki, a także bieżnia i skocznia w dal. Jak zapewnia Anna Rosińska, kompleks sportowy będzie służył nie tylko uczniom SP 16, ale wszystkim płocczanom.

    Obiekty mają być gotowe do 31 grudnia przyszłego roku.

    Adam Małachowski


    Źródło: Gazeta Wyborcza Płock

strona: